Od dobrych kilkunastu lat pewnie największą rozrywką dla większości młodych (i nie tylko) osób jest spędzanie czasu przed komputerem. Jednakże w obecnych czasach uznaje się za „niezbędne” również posiadanie internetu. Ciężko się z tym nie zgodzić. Dlaczego? Połączenie do sieci daje nam ogrom, naprawdę ogrom atrakcji… Oglądanie filmów, seriali online, sprawdzenie pogody w danej chwili czy też zakup danego produktu. Jednak chciałbym poświęcić większą uwagę grom komputerowym, a dokładniej chodzi tutaj o gry online. Dla osób, które nie wiedzą – gry online to gry wieloosobowe (z ang. multiplayer). Rozgrywka odbywa się tutaj z udziałem kilku, kilkunastu a nawet (na obecne możliwości) kilkudziesięciu osób poprzez połączenie do internetu. Być może nie wszyscy są zwolennikami tego typu rozgrywek, lecz pewne jest, że sama rywalizacja jest dużo ciekawsza. W dzisiejszych czasach producenci większości gier głównie nastawiają się na właśnie tryb multiplayer, bo to on przyciąga graczy. Wbrew pozorom spędzanie czasu z innymi graczami na serwerze może nas dużo nauczyć. Często rozgrywka opiera się na starciu dwóch drużyn i wtedy (często największą) rolę odgrywa komunikacja. Głównie obowiązującym językiem jest angielski, więc przy okazji możemy go trochę podszkolić właśnie przez rozmowę z innymi graczami. Jeszcze kilka lat temu czat głosowy w grach nie był popularny (czasem nawet niemożliwy). Teraz jednak dla wielu wydaję się niezbędny. Wiele spędzonych godzin na serwerze to poznanie wielu osób. Stąd też powstaje wiele znajomości. Osobiście sam znam wiele przypadków, gdzie ludzie poznali się w grze. Po dłuższym okresie zorganizowali spotkanie i jeśli mnie pamięć nie myli – są nadal dobrymi kumplami. Jednak wszystko ma swoje wady i zalety. Zwłaszcza osoby młodsze powinny uważać na ludzi po drugiej stronie monitora. Może się okazać, że nasz „nowy kolega” jest oszustem lub kimkolwiek innym kogo powinniśmy omijać szerokim łukiem a takich ludzi niestety w obecnych czasach w internecie jest cała masa. Mimo to zachowując trzeźwość umysłu możemy poznać wiele wspaniałych osób dobrze się przy tym bawiąc jednocześnie. Pamiętajmy jednak również o naszych „kolegach offline” – kolegach z podwórka…